Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi chrisEM z miasteczka Skierniewice. Mam przejechane 7831.01 kilometrów w tym 2718.94 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.70 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy chrisEM.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:247.70 km (w terenie 73.00 km; 29.47%)
Czas w ruchu:11:28
Średnia prędkość:21.60 km/h
Maksymalna prędkość:48.48 km/h
Suma podjazdów:990 m
Maks. tętno maksymalne:177 (101 %)
Maks. tętno średnie:145 (82 %)
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:41.28 km i 1h 54m
Więcej statystyk
  • DST 61.57km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:48
  • VAVG 21.99km/h
  • VMAX 45.05km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 169 ( 96%)
  • HRavg 141 ( 80%)
  • Podjazdy 363m
  • Sprzęt Xenon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Klif pucki.

Piątek, 29 lipca 2011 · dodano: 06.08.2011 | Komentarze 0

Wykorzystując fakt że rano strzeliłem focha i nie chciałem jechać samochodem. W końcu mam kurde urlop, nie. Od samochodu też. Do Pucka jadę rowerem. Sam. Już trochę monotematycznie najpierw ścieżka na nasypie (tak jest najszybciej), potem kręcę się trochę po marinie puckiej i samym Pucku.

Potem wyjeżdżam ścieżką rowerową na klif gdzie dalej biegnie fajny singiel wzdłuż morza.


Droga powrotna przez Mechów, gdzie są groty określane jako największa osobliwość geologiczna na Pomorzu a może i dalej :).

Przez Mechów przebiega też szlak rowerowy architektury cysterskiej

Kolejny klasztor jest już w rękach prywatnych

I zdjęcie z cyklu młyny - tu pozostałość po młynie klasztormym.

Trzeba pochwalić lokalne władze, myślą pozytywnie o turystyce rowerowej.
Jeździć jest gdzie i nawet w lesie trudno się zgubić.

Dlatego dziwi mnie dlaczego tak wiele osób nie może rozstać się podczas urlopu ze swoim samochodem.

Mam nadzieję że wraz ze wzrostem udogodnień dla rowerzystów zacznie się też zmieniać mentalność rodaków.




  • DST 47.97km
  • Czas 02:02
  • VAVG 23.59km/h
  • VMAX 48.48km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 164 ( 93%)
  • HRavg 131 ( 74%)
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Xenon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błota - Puck

Wtorek, 26 lipca 2011 · dodano: 06.08.2011 | Komentarze 0

Razem z Bartem korzystamy z programu rozwoju regionalnego oraz kaski z unii i jedziemy ścieżką rowerową z najprawdziwszego zdarzenia.

Fajna sprawa, bo ścieżka nie przebiega wzdłuż dróg tylko biegnie nieczynnym nasypem kolejowym. I tak się wije pośród pól, lasów i łąk ;) Zupełnie inna jazda. Relaksik pełny. Można się wybrać choćby szosówką lub z rodziną. Przez to że wykorzystano stary nasyp kolejowy to i nachylenia są łagodniejsze niż na otaczającym terenie.

Dojeżdżamy do zatoki. Luzik bez spinki, chociaż miałem ochotę trochę poszwędać się gruntami. Nie ma jednak Radzia ;) i wracamy tą samą drogą bez niespodzianek.




  • DST 38.27km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 22.96km/h
  • VMAX 45.05km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 172 ( 98%)
  • HRavg 145 ( 82%)
  • Podjazdy 235m
  • Sprzęt Xenon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być do Pucka

Piątek, 22 lipca 2011 · dodano: 01.08.2011 | Komentarze 0

Mieliśmy sprawdzić nową ścieżkę rowerową z Krokowej do Pucka. Prowadzi nasypem zlikwidowanej linii kolejowej. W powietrzu coś wisiało, ale lato takie że ciągle coś wisi. Jedziemy. Theli odstawia mnie na najmniejszej górce. W Krokowej zaczyna lekko padać, ale my francuskie pieski postanawiamy zobaczyć w co się ten deszczyk rozwinie. Siadamy w knajpie. Radzio bierze naleśniki a ja browar. Deszczyk przybiera bardziej wyrazistą formę. Pieruny zaczynają naparzać nad nami, z nieba strumienie wody. Spod parasola zmykamy do środka. Gdy przestaje padać wracamy na ścieżkę. Wieje ale mamy z górki. Przez chwilę nawet mam powera. (pewnie po piwie:) ). Ale później już powera nie mam. (pewnie po tym drugim piwie) Wieje coraz mocniej a niebo cały czas wygląda burzowo. W połowie trasy skręcamy w polną drogę i kierujemy się na Jastrzębią. Wieje w pysk. Nie daję rady. Theli znika na horyzoncie. Czeka na mnie i próbuję jechać na jego kole. Ledwo, ledwo. Normalnie byłem słaby, ale te bronksy kompletnie mnie uśpiły. Miałem ochotę posiedzieć przy drodze i przeczekać. Dojeżdżamy do jakiegoś asfaltu. Jestem skonany a Radziu wybiera drogę po mokrym piasku, pod górę i pod wiatr. Nie ma litości. Na dodatek zamiast w Jatrzębiej, lądujemy we Władku! O matko, jak ja wrócę? Zawracamy, jest z wiatrem i w dół. Odzyskuję siły na tyle, że do Błot dojeżdżamy w niezłym tempie. Ja oczywiście na kole Radosława. Jeszcze po goferku w Karwi i na chatę. Oj ciężko tu się kręci kilometry.


Kategoria sponton


  • DST 33.89km
  • Teren 33.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 16.80km/h
  • VMAX 35.29km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 177 (101%)
  • HRavg 141 ( 80%)
  • Podjazdy 49m
  • Sprzęt Xenon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błota - Białogóra - bagna - Błota

Środa, 20 lipca 2011 · dodano: 01.08.2011 | Komentarze 0

Z Radziem do Białogóry. Piwko i powrót. Z przygodami. Jazda na azymut przez rezerwat. Noszenie rowerów na plecach. Klasyczna gleba w moim wykonaniu. Ale bez jakichkolwiek strat, choćby moralnych. Nawet się z niej uśmiałem. Potem jeszcze utaplanie się w bagnie po ośki i jazda plażą do Dębek. Do Błot przez las niebieskim. Oj ciężko się kręci te kilometry. Nie było nawet sił na partyjkę chłopków.


Kategoria sponton


  • DST 43.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 22.05km/h
  • VMAX 35.26km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 93m
  • Sprzęt Xenon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Wawie i z pracy

Środa, 13 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 0

Rowerowo nie mam się kiedy ogarnąć więc wziąłem rower do Wawy. Niestety po radosnym ataku na 100 krawężników stwierdziłem że miasto jest słabo przygotowane dla cyklistów. Dodatkowo agresywni kierowcy i piesi sprawiają że nie do końca wiadomo gdzie się podziać. Ale nie da się ukryć wyższości roweru nad komunikacją miejską. trasę która normalnie zajmuje mi 50minut do godziny, rowerem pokonałem w 20minut. Do domu z Woli przez jakieś industrialne zadupia. Dotarłem tylko do Brwinowa. Dalej moja psycha nie miała siły jechać razem z blachosmrodami, które wracały z wawki. Muszę inną trasę opracować.


Kategoria sponton


  • DST 23.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 23.00km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Xenon
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kajakowo

Sobota, 2 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 0

Na spływ Rawką.
Spływ pod znakiem relaksu i wyżerki.
Niby 15km rzeki a o 22 już z wyra nie do wyrwania.


Kategoria sponton